Wyjaśnienie KZ NSZZ „Solidarność”
Uniwersytetu Opolskiego
W ramach „Wszechnicy Solidarności UO” odbył się w poniedziałek 11.05.09 kolejny wykład – tym razem znanego w świecie badacza problemów psychologii rodziny i uzależnień profesora Paula Camerona z USA. Obecności profesora Camerona, w trakcie jego pobytu w Opolu, ale i w poprzedzającym go tygodniu towarzyszyła jednostronna i nie przebierająca w słowach kampania prasowa w wykonaniu opolskiej Gazety Wyborczej. Bezpośrednim powodem niniejszego „Wyjaśnienia” jest artykuł „Opole zignorowało homofoba” w numerze „Gazety w Opolu” z dnia 12.05.09 r.
Niestety, nie było to obiektywne przedstawienie wydarzenia (poczynając od zaniżenia ilości biorących w nim osób) – podana cząstkowa informacja stała się pretekstem do powtarzania inwektyw – zwłaszcza „stygmatyzującego”, w polityczno-poprawnej „nowomowie”, określenia „homofob”; nie sprostowano kolportowanych wcześniej przez GW informacji o rzekomym usunięciu prof. Camerona z amerykańskich organizacji psychologicznych – a przecież podczas spotkania zostały przedstawione przez Camerona dokumenty świadczące o jego wcześniejszej samodzielnej rezygnacji z członkowstwa w tychże organizacjach.
Poważniejszymi zarzutami są w naszym przekonaniu sugestie, jakoby na spotkaniu uniemożliwiano wypowiedzi polemisty Camerona, politologa, mgr Błażeja Chorosia.
Mgr Choroś uparcie kwestionował metodologiczne aspekty wykładu, (dotyczące statystyki i źródeł), co doprowadziło w trakcie części dyskusyjnej spotkania do polemiki między nim, a prof. dr hab. Ryszardem Pietrzakiem, który krótko wykazał błędy metodyczne politologa. W związku z wieloma zgłaszającymi się do dyskusji uczestnikami spotkania, jego organizatorzy, mimo protestów sali, umożliwili zadanie B. Chorosiowi większej ilości pytań. Nie zostało to w GW uwzględnione, wręcz przeciwnie, oskarża się nas (sic!) o brak zachowania naukowych obyczajów.
Zarzut drugi dotyczy w ogóle ignorowania powagi problemu oraz przemilczania źródeł cytowanych przez Camerona – nie ograniczają się one wyłącznie do badań własnych Camerona, wręcz przeciwnie – prelegent powoływał się głównie na badania amerykańskich agend rządowych, organizacji gejowskich, na końcu prezentował badania własne.
Rzeczywiście, podane w trakcie wykładu statystyki – ukazujące korelację – zachorowalności na groźne choroby, przemocy seksualnej wobec dzieci, przestępczości, uzależnień, ogromnych kosztów społecznych i ekonomicznych – z zachowaniami homoseksualnymi budzić mogą wątpliwości, czy aby do końca zdajemy sobie sprawę z długofalowych skutków tego, cały czas badanego przez niezależnych naukowców, zjawiska.
Na koniec wypada nam, organizatorom spotkania, przypomnieć, że w jego trakcie przedstawione zostało również nasze stanowisko, niestety też przemilczane, w tym deklaracja, iż uznajemy przyrodzoną godność każdej osoby, że nie ma wśród nas „homofobów”, a głównym motywem organizowania spotkania z profesorem Cameronem było umożliwienie – temu znanemu i kompetentnemu badaczowi, autorowi licznych i liczących się publikacji – zaprezentowania swoich badań i poglądów w ważnej i społecznie kontrowersyjnej sprawie. Przypomnieliśmy też hasło towarzyszące walce Solidarności o wolność i demokrację w minionych latach: „Nie ma wolności bez solidarności”, gdyż okazuje się, że mimo świętowania dwudziestolecia odzyskania wolności, o wolność – szczególnie słowa, jak i o demokratyczne obyczaje trzeba się nam, obywatelom RP, cały czas zmagać.